Zgodnie z „nową, świecką tradycją”, od kilkunastu lat obchodzimy w naszym Domu to stosunkowo nowe w naszym kraju święto. W tym roku, oprócz części historyczno – teoretycznej poświęconej Świętemu Walentemu, odrobiny literatury i przemyśleń filozofów na temat miłości, zapoznaliśmy się ze wspaniałą radziecką komedią poświęconą oczywiście miłości, a noszącą zwodniczy nieco tytuł „Setka dla kurażu”…
Stanisław Wereszczyński